Za oknem chłodno i szaro. Bardzo szybko robi się ciemno, przez co nie jestem w stanie robić makijaży w świetle dziennym. Wczoraj jednak mi się udało i po powrocie z zajęć postanowiłam na szybko maznąć coś z nowej paletki Sleeka – Bad Girl. Już wcześniej obiecałam makijaże, ale niestety nie byłam w stanie się wyrobić. Przed końcem semestru trzeba wszystko pozaliczać i uporządkować sprawy szkolne. Niedługo jednak to się zmieni i będę mogła więcej czasu poświęcić na pisanie bloga 🙂


Do wykonania tego makijażu użyłam oczywiście nowej paletki Sleeka – Bad Girl, która jest idealnie stworzona do wykonywania zimowych makijaży.
Korzystałam z cieni: nr 1, trochę nr 3 i 9.
bardzo ladny makijaz:) uwielbiam sleeka:)
bardzo fajny makijaż zimowy:) nie miałam żadnej paletki sleeka jeszcze, ostatnio co raz częściej myślę o jej zakupie, ale nie lubię kupować kosmetyków nie mogąc ich dotknąć.
Bardzo precyzyjnie wykonany. W sam raz na taką zimę. 😉